środa, 29 lutego 2012

słonecznie bez humoru :/

Witam!
Miał być dziś post o odżywianiu włosów lecz niestety planu się nieco zmieniły. Czemu?? a to dlatego że ostatnio dzieje się coś dziwnego. Kryzys? być może, ale chyba taki który trwa już dosyć długo i powoli zaczynam się do niego przyzwyczajać. Dobra nie będę pisać jakimiś schematami więc przejdę od razu do setna sprawy.A więc jak większość uczniów postanowiłam sobie że drugi semestr zacznę lepiej niż poprzedni, że ogólnie poukładam kilka spraw. A tu co?  W szkole lipa. Zaczęło się bodajże w środę pierwsza jedynka z angielskiego, w środę z chemii, dziś z matmy.Jutro być może kolejna. Kurcze co się dzieje?! Nie wiem sama się sobie dziwię bo na sprawdzian z anglika uczyłam się 2 dni z chemii kilka godzin a tu co?? Pałeczki:/ Niby uczę się często i mam ogarnięty ten cały materiał ale jak co do czego przyjdzie to klapa. Być może niektórych taka sytuacja nie dziwi ale ja (wstyd się przyznać) uchodzę za prawie że kujona a tu takie coś. Ja przez pierwsze półrocze miała jedynie 2 jedynki. Kurcze może po prostu mam jakiś na serio kryzys. Bywało tak że przez jakiś tydzień miałam gorsze oceny ale potem to nadrabiałam a teraz? klapa na maksa.

Właściwie to nie wiem po co tu tutaj pisze bo i tak kogo to obchodzi że jest na świecie osoba która tak przejmuje się ocenami negatywnymi ale niestety nic nie poradzę tak poprostu mam i musiałam się wygadać. dzięki :D

1 komentarz: